Testy A/B to proces, w którym porównujemy dwa warianty treści. Celem jest optymalizacja sklepu internetowego lub strony. Dzięki porównaniu różnych wariantów możemy wybrać bardziej skuteczne rozwiązania. Celem jest zwiększenie konwersji dlatego skupiamy się na elementach, które wpływają na konwersję. Jakie to są elementy? Jak przeprowadzać testy A/B?

Testy A/B to prosty sposób, na to, aby sprawdzić, jaki wariant treść będzie skuteczniejszy. Są powszechnie wykorzystywane w działaniach marketingowych. Przydają się w celu zwiększenia obrotów sklepu lub rejestracji w programach partnerskich, gdzie wysoka konwersja nie tylko pozwala pozyskać wyższe wynagrodzenie z prowizji, ale umożliwia również negocjowanie wyższych stawek z reklamodawcą.

Z jakiegoś powodu wielu wydawców (czyli osób, które zarabiają na stronie internetowej wykorzystując swoje kanały przekazy do promowania produktów reklamodawcy), wciąż nie wykorzystuje potencjału testów. Optymalizacja wyników jest bardzo istotna. Niezależnie od tego, czy promujesz swój produkty, czy działasz w programach partnerskich warto przeprowadzić odpowiednie próby.

Na czym polegają testy A/B w marketingu internetowym?

Test A/B polega na skonstruowaniu dwóch różnych wersji danej treści. Mogą to być dwa różne newslettery, dwa landing page lub dwa warianty tekstów w reklamach na Facebooku. Obie treści dotyczą tego samego zagadnienia, czyli mają za zadanie wywołać tę samą reakcję. Następnie udostępnia się obaw warianty odbiorcom w stosunku 50/50.

Dzięki temu możemy sprawdzić, który wariant pozwala wygenerować lepsze wyniki. Często wersja A i B są do siebie bliźniaczo podobne, różnią się wyłącznie szczegółami. Zastosowanie różnego nagłówka lub CTA (Call-To-Action) w znacznym stopniu wpływa na wyniki.

• Wpis powiązany: Co to jest marketing internetowy?

Dzięki zastosowaniu testu A/B możesz zoptymalizować działania. Po ukończeniu fazy testowania wersją ostateczną zostaje ta, która wygenerowała wyższą konwersję. Możesz być zaskoczony tym, jak znaczną różnicę jesteś w stanie osiągnąć, zmieniając wyłącznie wezwanie do działania.

Zmiany mogą być również znacznie bardziej złożone. W niektórych przypadkach testuje się zupełnie różne warianty. Łączy je wyłącznie to, że mają ten sam cel. Takim celem może być generowanie leadów, zwiększenie sprzedaży w sklepie lub zachęcenie do pobrania aplikacji.

Zastanówmy się jeszcze chwilkę nad nomenklaturą, czyli nazewnictwem. Wersja, którą określamy mianem „A”, jest zazwyczaj wersją oryginalną, tą pierwszą, od której zaczęliśmy. Treść „B”, to natomiast druga wersja, czyli ta, po wprowadzeniu zmian do oryginału. Jest to więc próbka, którą następnie porównujemy z wersją „A”.

Jakie trudności rodzą testy A/B na stronach internetowych?

Co stoi na przeszkodzie osobom, które nie wykorzystują testów A/B na stronach internetowych? Dlaczego mając tak potężne narzędzie, które może kilkukrotnie zwiększyć zyski, oni z tego rezygnują? Powody są dwa.

• Wpis powiązany: Czym jest reklama w internecie?

Pierwszym powodem jest to, że po prostu nie zdają sobie sprawy z istnienia takowego rozwiązania. W obecnych czasach wszyscy jesteśmy przepracowani. Codziennie mamy całą listę rzeczy do zrobienia. Co gorsze, po wykonaniu jakichś czynności natychmiast pojawiają się nowe zadania, które zastępuję te ukończone. W konsekwencji praktycznie nie mamy czasu, na poszukiwanie nowych rozwiązań.

A ciężko wykorzystać coś, o istnieniu czego nie mamy pojęcia. Dlatego bardzo istotne jest, aby uwzględnić w swoim planie czas, na optymalizację działań. W perspektywie kilku miesięcy pomoże nam to zaoszczędzić masę czasu. Na szczęście Ty jesteś w grupie osób, które dowiedziały się o istnieniu testów A/B. Co więcej, po przeczytaniu tego artykułu będziesz wiedział o nich całkiem sporo!

• Wpis powiązany: Link building, czyli pozyskiwanie linków do witryny

Drugą przeszkodą jest obawa przed niepowodzeniem. Ci, którzy wiedzą o istnieniu testów A/B, wciąż nie zawsze decydują się wykorzystać taką opcję. Obawiają się, że nie uda im się poprawnie przeprowadzić procesu, a w konsekwencji stracą tylko czas oraz energię. Cały proces rzeczywiście wymaga zaangażowania.

Składa się on z kilku ważnych etapów, na każdym z nich można popełnić błąd.

Tylko że w biznesie to zupełnie normalne. Osoby prowadzące działalność, zdają sobie sprawę z tego, że zazwyczaj należy włożyć sporo pracy w daną czynność, aby osiągnąć wyniki.

Pocieszenie

Testy A/B są wymagające, ale nie są wcale czymś bardzo trudnym. Każdy przedsiębiorca jest w stanie przeprowadzić takie testy w sposób prawidłowy. Jeżeli zdecydujesz się poświęcić na to czas, możesz osiągnąć bardzo satysfakcjonujące wyniki. Zwiększysz konwersję oraz zmniejszysz koszty prowadzonych kampanii. Jak łatwo się domyślić jest to niezwykle wartościowe zarówno w branży e-commerce, jak i w przypadku marketingu afiliacyjnego.

• Przeczytaj wpis powiązany: Projektowanie User Experience dla stron

Kiedy stosować na stronie internetowej?

Testy A/B mogą pomóc Ci ulepszyć właściwie każdy element Twojej strony. Poprzez regularne testowanie i wdrażanie poprawek, możesz maksymalizować potencjał swojego kanału przekazu. Niektóre elementy strony mogą z czasem stawać się coraz mniej skuteczne. Odbiorcy przyzwyczajają się do prezentowanych treści, w związku z czym nie wywierają one już tak dużego wpływu, jak oczekujemy. Warto więc regularnie przeprowadzać testy nawet na elementach, które były już testowane.

Testy wykorzystujemy w sytuacji, gdy spodziewamy się, że jakiś element naszej strony można zoptymalizować. Dla przykładu, zastanawiasz się nad tym, czy zmienienie koloru przycisku „Kup teraz!” będzie miało wpływ na konwersję. Jest to idealna okazja do przeprowadzenia testu.

Testy A/B stron w praktyce

Pozostańmy przy naszym przykładzie z kolorem przycisku „Kup teraz!”. Załóżmy na potrzeby tekstu, że na Twojej stronie w tym momencie takowe wezwanie do działania, ma kolor zielony. Jak krok po kroku sprawdzić, czy zmiana koloru będzie miała wpływ na zwiększenie konwersji?

Przyjmijmy, że codziennie interesującą nas kartę produktu odwiedza około 100 osób. Do przeprowadzenia takiego testu musisz zastosować odpowiednie oprogramowanie. Na rynku jest całkiem sporo różnych narzędzi, które umożliwiają prowadzenie testów A/B. Działają one w bardzo prosty sposób. Tworzą dwie wersje jednej podstrony i wyświetlają je z taką samą częstotliwością. Czyli zarówno wersja A, jak i B będą wyświetlane 50% czasu.

• Wpis powiązany: Reklama firmy sprzątającej w internecie

Po wybranym przez Ciebie czasie sprawdzasz wyniki. Następnie pozostawiasz wyłącznie wersję, która uzyskała wyższy wskaźnik skuteczności. Poniższe kroki należy podjąć podczas przeprowadzania testów A/B:

• Zauważenie potencjału do poprawy/analiza treści strony
• Skonstruowanie wersji B
• Zastosowanie oprogramowania i odpowiednie skonfigurowanie
• Oczekiwanie na zebranie odpowiedniej próbki
• Analiza uzyskanych wyników

Testy A/B on-site i off-site

Możemy wyróżnić dwa typy testów A/B:

• off-site (poza stroną)
• on-site (w obrębie strony)

Testy on-site, czyli działania w obrębie strony zawierają elementy takie jak: opisy produktów, formularze, strony docelowe itp. Najprościej mówiąc, testy A/B on-site obejmują wszystkie elementy naszej strony, które mogą zostać ulepszone.

Działania off-site, czyli te, które wykraczają poza naszą stronę to np.: e-maile marketingowe, angażujące posty w social mediach, reklamy płatne w Facebook Ads lub Google Ads. Są to więc wszystkie elementy działań, które wykraczają poza naszą stronę, a mogą zostać ulepszone.

Najważniejsze elementy

Jeżeli chcesz przeprowadzić test A/B w sposób poprawny musisz zwrócić szczególną uwagę na dwa parametry:

• Wielkość próby badawczej
• Okres przeprowadzania testu

Pierwszy parametr odnosi się do tego, ile odwiedzających weźmie udział w teście. Zapewne zastanawiasz się nad tym, jaka próbka będzie odpowiednia. Jedyna poprawna odpowiedź, która przychodzi mi do głowy, brzmi: jak największa. Problem w tym, że nie mogę wskazać dokładnej wartości, ponieważ wszystko uzależnione jest od tego, jak duży ruch generują konkretne strony.

• Przeczytaj wpis powiązany: Co to jest Real Time Marketing?

W przypadku niektórych stron 1 000 unikalnych odbiorców na każdy wariant można osiągnąć w tydzień, a inne strony nie generują tyle wyników przez miesiąc. Oznacza to, że należy wziąć pod uwagę ilość odwiedzających. Na tej podstawie ustal, jaka próbka będzie satysfakcjonująca. Przypomnę jeszcze tylko, że IM WIĘKSZA PRÓBKA, TYM LEPIEJ.

Drugi parametr to okres przeprowadzania testu. Czym on się różni od próbki? Próbka mówi o tym, ile odbiorców wzięło udział w teście, okres wskazuje  na konkretny wycinek czasu, w którym prowadzone były badania. W różnych okresach źródła ruchu na stronie internetowej mogą być różne. Dlatego warto brać pod uwagę ten aspekt.

Zupełnie inne wyniki osiągniemy testując wariant w walentynki, niż w przypadku Wszystkich Świętych. Warto mieć to na uwadze. Porównywanie testów z różnych okresów może być mylące. Dlatego zadbaj o to, aby oba warianty były testowane w jak najbardziej zbliżonym (a najlepiej identycznym) okresie.

Błędy popełniane podczas testów A/B

Najczęściej występującym błędem jest testowanie elementów, które nie mają wpływu na konwersję. Oczywiście, jeżeli chcesz, to możesz testować wszystko, każdy pojedynczy element swojej strony. Tylko że po co masz to robić? W większości przypadków to będzie wyłącznie strata czasu. Skup się na elementach, które mają duży wpływ na konwersję.

Warto testować takie elementy jak:

• tytuł
• grafiki
• opis oferty
• cena (nie chodzi o zmianę ceny, a o zapisanie jej w inny sposób, możesz zmienić jej kolor, położenie, rozmiar czcionki itp.)
• wezwanie do działania (CTA)
• oceny produktu oraz opinie o produkcie
• element ograniczonej dostępności (zegary, liczniki sztuk, promocje itp.)

Wprowadzanie jednocześnie kilku zmian na stronie

Drugim błędem jest wprowadzanie kilku zmian jednocześnie. Jest to błędem, ponieważ w ten sposób nie jesteś w stanie dowiedzieć się, który element wpłynął na zmianę. Wiesz, że zmiana wystąpiła, ale nie wiesz co ją spowodowało. Nie nauczysz się więc na tej podstawie zbyt wiele. Dlatego pamiętaj — jeden test, jedna zmiana!

• Przeczytaj wpis powiązany: Czym jest cross-selling i up-selling?

Trzecim błędem jest zbyt mała próbka badawcza. Analiza danych opiera się na statystyce, dlatego musisz uwzględnić błąd statystyczny. Z tego powodu niewielka różnica pomiędzy wersjami jest niewiarygodna. Pozostaw test na dłużej, pozwól, aby różnica pomiędzy wersjami stała się wyraźna. Jeżeli podejmiesz decyzję na podstawie różnicy 2-3%, które powstały na małej próbce odwiedzin, może okazać się to spory błąd.

Równie często ludzie porzucają zmiany, które nie wygenerowały olbrzymiej różnicy. Trzymajmy się tych 2-3%. Jeżeli taka różnica jest podparta dużą próbką badawczą, to wciąż warto wprowadzić zmiany w życie! To przecież 2-3% więcej zarobku, na przestrzeni wielu testów uzbiera się całkiem wyraźna różnica.